NFL
Dyrektor Muzeum Historii Polski wyraził odmienne zdanie od prezydenta na temat znaczenia Okrągłego Stołu. Co kryje się za tymi słowami?
Dyrektor Muzeum Historii Polski wyraził odmienne zdanie od prezydenta na temat znaczenia Okrągłego Stołu. Co kryje się za tymi słowami?
Szukaj w serwisie…
Szukaj
Polityka
Dyrektor Muzeum Historii Polski o Okrągłym Stole. “Nie zgadzam się z prezydentem”
Dyrektor Muzeum Historii Polski zabrał głos w sprawie Okrągłego Stołu. “Nie zgadzam się z prezydentem”
Kamil Jaworski
Opracowanie
Kamil Jaworski
Dziennikarz działu Polityka Fakt
Data utworzenia: 24 grudnia 2025, 11:08.
Udostępnij
— Okrągłego Stołu nie odsyłałbym w zapomnienie, bo jest zaskakująco aktualny — zaznaczył w rozmowie z Polską Agencją Prasową Marcin Napiórkowski — dyrektor Muzeum Historii Polski. To do tej instytucji trafi Okrągły Stół z Pałacu Prezydenckiego. — Chciałbym z dumą powiedzieć i mam nadzieję, że nie przedwcześnie, że dziś w Polsce skończył się postkomunizm. Niech żyje wolna Polska — komentował sprawę w czartek 18 grudnia Karol Nawrocki. — Nie zgadzam się z prezydentem w jego interpretacji transformacji — dodał Napiórkowski.
Obrady Okręgłego Stołu, Karol Nawrocki.
Obrady Okręgłego Stołu, Karol Nawrocki. Foto: null/East News, Fotonews
W ubiegłym tygodniu w Pałacu Prezydenckim zdemontowano Okrągły Stół, który trafi do Muzeum Historii Polski.
Okrągły Stół od ponad sześciu lat był wpisany w scenariusz głównej wystawy Muzeum Historii Polski. Nic tu nie wydarzyło się nagle — powiedział PAP Marcin Napiórkowski, dyrektor muzeum
Napiórkowski skomentował słowa prezydenta Karola Nawrockiego, który przy okazji demontażu stołu stwierdził: “Chciałbym z dumą powiedzieć i mam nadzieję, że nie przedwcześnie, że dziś w Polsce skończył się postkomunizm. Niech żyje wolna Polska”.
Dla pana prezydenta Okrągły Stół jest symbolem postkomunizmu i jak rozumiem, zmiany, która nie dokonała się do końca. Dla wielu innych osób, w tym dla mnie, jest symbolem sukcesu pokojowej rewolucji — powiedział dyrektor.
Dodał, że po przeniesieniu Okrągłego Stołu do muzeum “przestanie on być częścią bieżącej polityki i rozmów o tym, kto się dogadał, kto nie, kto jest zdrajcą, a kto bohaterem” oraz “stanie się elementem szerszej opowieści o tym, że zmiana z ustroju niedemokratycznego na demokratyczny to długi, mozolny proces”.
Zaznaczał, że nie chce, aby Okrągły Stół został zapomniany. — On jest przecież zaskakująco aktualny. W świecie spolaryzowanej polityki i mediów społecznościowych, które każą nam widzieć tylko różnice, przypomina, że prawdziwe zmiany i rewolucje dzieją się dlatego, że ludzie skłóceni podali sobie ręce — powiedział.
Napiórkowski podkreślił, że “nie zgadza się z panem prezydentem w jego interpretacji transformacji, ale stara się zrozumieć jego argumenty”. — Także po to, żeby nie tylko prezydenta, ale i miliony osób w Polsce móc przekonać, że w Okrągłym Stole jest jednak głęboka wartość. Pokazać im, jak wygląda druga strona medalu — dodał.
Przypomnijmy, że Karol Nawrocki mówił, że “wokół Okrągłego Stołu będą mogły nadal odbywać się debaty naukowe i akademickie”.
