wstrząśnięte, gdy Iga Świątek przyjęła ofertę reklamową Marka Zuckerberga wartą 50 milionów dolarów. Jednak chwilę później zaskoczyła wszystkich, ogłaszając, że całą sumę przeznaczy na pomoc innym. „Dziękuję za zaufanie, ale są ludzie, którzy potrzebują tego bardziej niż ja. Chcę, by Polska była jeszcze silniejsza” — wyznała Świątek, poruszając miliony serc i stając się symbolem nadziei dla swojego narodu

„To nie o mnie chodzi, lecz o innych” — świat sportu i polskie media zostały wstrząśnięte, gdy Iga Świątek przyjęła ofertę reklamową Marka Zuckerberga wartą 50 milionów dolarów. Jednak chwilę później zaskoczyła wszystkich, ogłaszając, że całą sumę przeznaczy na pomoc innym. „Dziękuję za zaufanie, ale są ludzie, którzy potrzebują tego bardziej niż ja. Chcę, by Polska była jeszcze silniejsza” — wyznała Świątek, poruszając miliony serc i stając się symbolem nadziei dla swojego narodu.

To nie o mnie chodzi, lecz o innych” — świat sportu i polskie media zostały wstrząśnięte, gdy Iga Świątek przyjęła ofertę reklamową Marka Zuckerberga wartą 50 milionów dolarów. Jednak chwilę później zaskoczyła wszystkich, ogłaszając, że całą sumę przeznaczy na pomoc innym. „Dziękuję za zaufanie, ale są ludzie, którzy potrzebują tego bardziej niż ja. Chcę, by Polska była jeszcze silniejsza” — wyznała Świątek, poruszając miliony serc i stając się symbolem nadziei dla swojego narodu

„To nie o mnie chodzi, lecz o innych” — świat sportu i polskie media zostały wstrząśnięte, gdy Iga Świątek przyjęła ofertę reklamową Marka Zuckerberga wartą 50 milionów dolarów. Jednak chwilę później zaskoczyła wszystkich, ogłaszając, że całą sumę przeznaczy na pomoc innym. „Dziękuję za zaufanie, ale są ludzie, którzy potrzebują tego bardziej niż ja. Chcę, by Polska była jeszcze silniejsza” — wyznała Świątek, poruszając miliony serc i stając się symbolem nadziei dla swojego narodu.

To nie o mnie chodzi, lecz o innych” — Iga Świątek oddaje 50 milionów dolarów na pomoc potrzebującym
Świat sportu i polskie media zostały dosłownie wstrząśnięte. Iga Świątek, aktualna numer jeden światowego tenisa, przyjęła gigantyczną ofertę reklamową Marka Zuckerberga wartą aż 50 milionów dolarów. Jednak zamiast świętować tę finansową wygraną, zrobiła coś, czego nikt się nie spodziewał.

„Dziękuję za zaufanie, ale są ludzie, którzy potrzebują tego bardziej niż ja. Chcę, by Polska była jeszcze silniejsza” — powiedziała Świątek, ogłaszając, że cała kwota zostanie przekazana na pomoc najbardziej potrzebującym.

Jej decyzja wstrząsnęła nie tylko kibicami, ale i całym światem biznesu. Eksperci podkreślają, że w erze, w której sportowcy walczą o coraz wyższe kontrakty, taki gest jest praktycznie niespotykany. „To więcej niż sport, to więcej niż reklama — to akt odwagi i serca” — komentują zagraniczne media.

Polscy fani nie kryli wzruszenia. W mediach społecznościowych pojawiły się tysiące komentarzy z jednym powtarzającym się zdaniem:
„Iga nie tylko zdobywa tytuły, Iga zdobywa serca.”

Świątek, znana ze swojej skromności, po raz kolejny udowodniła, że sukces i sława nie przesłaniają jej tego, co naprawdę ważne. Jej gest sprawił, że w oczach wielu osób stała się nie tylko mistrzynią kortu, ale także symbolem nadziei i dobroci.