NFL
Zdanie Polaków jest dość jednoznaczne ➡️

Zdanie Polaków jest dość jednoznaczne ➡️
Polska była wielkim nieobecnym podczas kluczowego spotkania europejskich liderów z Donaldem Trumpem w Białym Domu. Brak przedstawiciela naszego kraju wywołał polityczną burzę i falę wzajemnych oskarżeń między Kancelarią Premiera a Pałacem Prezydenckim. Tymczasem najnowszy sondaż SW Research dla Onetu pokazuje, kogo Polacy widzą jako głównego rozmówcę z administracją USA. Wyniki mogą zaskoczyć.
Nieobecność wywołała falę komentarzy. Była ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher zasugerowała, że winę ponosi strona polska. Prezydent Karol Nawrocki tłumaczył, że zaproszenia wysyłał Wołodymyr Zełenski, a w formacie “koalicji chętnych” Polskę od dawna reprezentuje rząd. Z kolei wiceminister spraw zagranicznych Marcin Bosacki stwierdził, że to prezydent powinien był reprezentować Polskę, a rząd zachęcał Pałac Prezydencki do większej aktywności.
W tle tej dyplomatycznej przepychanki pojawia się pytanie: kto powinien prowadzić rozmowy z administracją Donalda Trumpa? Pracownia SW Research zapytała o to Polaków w sondażu dla Onetu. Wyniki są jednoznaczne.
Na prezydenta Karola Nawrockiego wskazało 48,6 proc. uczestników badania. Na premiera Donalda Tuska postawiło 28,4 proc. Pozostałe 23 proc. ankietowanych wybrało wariant “Trudno powiedzieć/Nie mam zdania”
To wyraźny sygnał, że społeczeństwo oczekuje od prezydenta większej aktywności na arenie międzynarodowej, zwłaszcza w relacjach z USA. Karol Nawrocki, który już 3 września ma spotkać się z Donaldem Trumpem, może potraktować te wyniki jako mandat do działania. Jednak w świetle konstytucyjnego podziału kompetencji, to rząd, a nie prezydent, prowadzi politykę zagraniczną.